Od ponad 60 lat Technical Associates of Charlotte kształtuje przyszłość niezawodności dzięki szkoleniom i certyfikacjom na światowym poziomie.
W tym ekskluzywnym wywiadzie David Berry, dyrektor generalny Technical Associates, opowiada, jak firma jego rodziny, założona w 1961 roku przez jego dziadka, rozwinęła się z małej firmy szkoleniowej w Charlotte w globalnego lidera w dziedzinie analizy drgań i edukacji w zakresie kondycji maszyn. Dziś, jako część Grupy I-care, Technical Associates nadal pielęgnuje swoje dziedzictwo, jednocześnie poszerzając swój wpływ na całym świecie.
Jak powstała firma Technical Associates i jak ewoluowała?
David Berry z dumą wspomina, że Technical Associates zawsze była firmą rodzinną.
„Mój dziadek założył firmę w 1961 roku, a potem w połowie lat siedemdziesiątych dołączył mój ojciec, który stał się pionierem w szkoleniach z analizy drgań, dziedziny, która dziś stanowi podstawę wszystkiego, co robimy”, mówi.
Kontynuuje: „Od tego czasu przeszkoliliśmy ponad 28 000 osób i certyfikowaliśmy ponad 18 000 specjalistów na całym świecie. To, co zaczęło się jako mała firma rodzinna w Charlotte, stało się uznanym globalnym liderem w szkoleniach z analizy drgań i kondycji maszyn.”
Na przestrzeni dziesięcioleci reputacja Technical Associates w zakresie wiedzy eksperckiej i praktycznej edukacji sięgnęła daleko poza Stany Zjednoczone, budując silną międzynarodową społeczność specjalistów ds. niezawodności.
Co się zmieniło po dołączeniu do Grupy I-care w 2023 roku?
Kiedy rodzice Davida zdecydowali się przejść na emeryturę, do firmy zgłosiło się kilku potencjalnych nabywców. Jednak, jak wyjaśnia, nie wszyscy podzielali tę samą wizję. „Niektórzy chcieli tylko nazwy, nie interesowali się ludźmi, kulturą ani dziedzictwem.”
Sytuacja zmieniła się, gdy do rozmów dołączyła firma I-care. „Powiedzieli: ‘Podoba nam się to, co robicie, i chcemy, żeby tak pozostało. Nie chcemy kupować Technical Associates i przekształcać jej w I-care. Chcemy, żeby Technical Associates pozostała Technical Associates.’”
Dla Davida takie podejście miało ogromne znaczenie. „To była świetna współpraca” – mówi. „Wsparcie ze strony I-care, od zarządu po każdy zespół, z którym współpracowaliśmy, było niesamowite. Uszanowali naszą historię, jednocześnie pomagając nam się rozwijać.”
Jakiego rodzaju wzrostu doświadczyliście od czasu przejęcia?
Przed dołączeniem do I-care, TAC szkoliło około 500 osób rocznie poprzez zajęcia publiczne i szkolenia na miejscu. Od 2023 roku wpływ ten znacznie się zwiększył. „Dzięki dodatkowemu personelowi, lepszemu marketingowi i dostępowi do globalnej sieci I-care, liczącej prawie tysiąc osób, docieramy do większej liczby specjalistów niż kiedykolwiek wcześniej”, wyjaśnia David.
Na horyzoncie są już nowe ekspansje regionalne. „Rozwijamy Technical Associates of Europe, a w przyszłości również Technical Associates w innych krajach. To ekscytujące widzieć, jak nasza nazwa i metody rozprzestrzeniają się na całym świecie, wspierane przez I-care.”
W jaki sposób szkolenia Technical Associates przyczyniają się do bezpieczeństwa i niezawodności?
Szkolenia w TAC wykraczają poza samą certyfikację techniczną; chodzi o zrozumienie kondycji maszyn i zapobieganie awariom, zanim do nich dojdzie. „Naszym celem jest pomóc ludziom skupić się na zdrowiu maszyny”, mówi David. „Od uruchomienia po długotrwałą eksploatację uczymy, jak monitorować warunki wpływające na wydajność i bezpieczeństwo.”
Kursy kładą nacisk na rozpoznawanie wczesnych sygnałów ostrzegawczych, czy to związanych ze zużyciem łożysk, czy z defektami przekładni, aby zespoły utrzymania ruchu mogły działać, zanim problem się pogłębi.
Przytacza znaczący przykład: „Pewnego razu badaliśmy wielopoziomowy wentylator, który nie był właściwie monitorowany. Uległ katastrofalnej awarii, wyleciał z budynku i zmiażdżył samochód na parkingu. Przy odpowiednim monitorowaniu drgań ten incydent można było zapobiec.”
To wyraźne przypomnienie, że kondycja maszyn jest bezpośrednio powiązana z bezpieczeństwem ludzi. Jak mówi David: „Jeśli nie znasz stanu swoich maszyn, nie wiesz, czy będą działać za minutę.”
Patrząc w przyszłość: co dalej dla Technical Associates?
Dla Davida Berry’ego przyszłość to ciągłość i rozwój. „Dzięki wsparciu I-care możemy się rozwijać na skalę globalną, zachowując to samo zaangażowanie wobec ludzi i jakości, które towarzyszy nam od 1961 roku”, mówi.
Technical Associates pozostaje wierna swoim wartościom założycielskim — edukacji, bezpieczeństwu i niezawodności — jednocześnie dostosowując się do wyzwań nowoczesnego przemysłu. „Widzieć to, co rozpoczął mój dziadek, co zbudował mój ojciec i dokąd my to teraz prowadzimy, jest niezwykle satysfakcjonujące”, reflektuje David. „Kontynuujemy to dziedzictwo, ale na globalnej scenie.”
